sobota, 2 stycznia 2010

Tarta z ricottą i szpinakiem


Uwielbiam ją jeść. Smakuje super zarówno na ciepło jak i na zimno. Przepis znalazłam w necie.


Ciasto na spód tarty:
-200 g mąki
- 100 g masła zimnego
- szczypta soli
- 1 jajko
-ew. parę łyżek wody

Przesiewamy mąkę i sól do miski, do tego dodajemy masło w drobnych kawałkach. Rozcieramy masło w mące do konsystencji piasku. Robimy wgłębienie w środku i dodajemy rozkłócone jajko. Łączymy wszystko dodając zimnej wody jeżeli wyjdzie za suche, lub trochę mąki jeżeli zbyt mokre. FOrmujemy kulę i schłądzamy 20 min.

Formę do tarty wysmarowujemy masłem, ciasto wałkujemy na placek, nakłuwamy widelcem i wkładamy znou do lodówki na ok. 30 min. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Pieczemy spód ciasta o. 15 min, kładąc uprzednio na nim papier do pieczenia z fasolą lub grochem. WYjmujemy fasolę i papier i dopiekamy nastęne 5-10 min dopuki środek się nie przyrumieni.

Nadzienie:

-1/2 kg świeżego lub mrozonego szpinaku
- 20 g masła
- 3 jajka
- 200 ricotty
- 100 ml gęstej śmietany (18% z kartonika)
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 3 ząbki czosnku

Szpink myjemy, odrywamy łodyżki i rwiemy liscie na mniejsze kawałki, albo biezemy szpinak mrozony. Rozgrzewamy na patelni masło (można pół na pół z oliwą) podsmażamy cebulę i czosnek, wrzucamy szpinak i dusimy, aż szpinak odparuje. Doprawiamy solą, pieprzem, gałką i odstawiamy. Mieszamy ricottę z jajkami i śmietaną, solimy. Dodajemy szpinak i mieszamy masę. Wlewamy masę na podpieczony spód i pieczemy w 180 stopniach 25-30 min do chwili, gdy nóz włożony do środka będzie czysty i suchy.

Baaaardzo pyszna rzecz :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz