Podstawą dania są Spätzle, makaron, który pochodzi ze Szwabii, regionu Niemiec który jest częścią Badenii-Wirtembergii i Bawarii. Ja oczywiście kupuję Spätzle w niemieckim supermarkecie, za co kulinarni smakosze potępiliby mnie okrutnie. Powinnam oczywiście zrobić je sama, ale czy makaron do niedzielnego rosołu robimy sami? Także odpuśćmy sobie i kupmy Spätzle w sklepie. Danie jest proste i smaczne i nie upieram się co do makaronu, możemy użyć innego ulubionego. Ale przy najbliższej wizycie w Niemczech kupujemy Spätzle.
Makaron gotujemy. W drugim garnku gotujemy brokuły. Robimy sos pieczarkowy:
Podsmażamy na patelni posiekaną w kosteczkę cebulę z pieczarkami. Możemy trochę posolić i popieprzyć. W garnuszku roztapiamy troche margaryny, dodajemy trochę mąki i podsmażone pieczarki z cebulką, następnie 1/4 l bulionu, a na końcu śmetanę 18%. Sos jest gotowy.
Teraz przygotowujemy duży talerz, najlepiej głęboki. Na talerzu układamy ugotowany makaron, Po środku talerza kładziemy brokuły Czyli makaron otacza brokuły, a całość polewamy sosem pieczarkowym. Na samym końcu całość szczelnie przykrywamy plasterkami żółtego sera i zapiekamy w piekarniku do momentu, aż serek się zapiecze na złocisto.
Zajadamy się :)
Dla tych, którzy chcą zobaczyć jak wygądają Spätzle :)
piątek, 27 listopada 2009
poniedziałek, 23 listopada 2009
Zapiekanka z płatków owsianych z jabłkami
Przepis pochodzi z paczki niemieckich płatków owsianych ;) Mam go od 1995 roku :) Jak ktoś lubi obiad lub kolację na słodko, będzie idealny.
Składniki:
- 3/4 l mleka
- łyżeczka soli
- 200 g płatków owsianych
- 750 g jabłek
- 2 łyżki cukru
- 50 g margaryny
- 50 g cukru
- 2 żółtka
- piana z 2 białek
- bułka tarta
- 1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Mleko, sól i płatki owsiane gotujemy. Po zagotowaniu odstawiamy garnek i czekamy aż płatki wystygną. Jabłka obieramy, kroimy w kawałki i posypujemy cukrem (2 łyzki).
Margarynę, cukier i zołtka miksujemy, az będziemy mieli jednolitą masę. Do masy dodajemy zimne płatki owsiane (jak ktoś lubi może dodać rodzynki), mieszamy łyzką. Na końcu do masy dodajemy pianę z ubitych białek. Połowę masy kładziemy do wysmarowanej tłuszczem formy do zapiekanek, na to kładziemy jabłka i pozostałą masę z płątków. Całość posypujemy bułką tartą, cukrem i robimy kleksy z margaryny na całej powierzchni. Pieczemy do momentu aż zapiekanka będzie złocista. Nie wiem w jakiej temperatutrze... ja piekłam w 200 stopniach :)
niedziela, 22 listopada 2009
Zupa Tajska z mlekiem kokosowym
Ta zupa zrobi furrorę na kazdej imprezie :)
W związku z tym, ze wczoraj była jedzona, wpisuję przepis na specjalne życzenie Aniki i Doroni :)
Składniki będą raczej podawane "na oko", poniewaz przepis, który znalazłam w internecie, ma ilości podawane w gramach i tak np. mamy dodać: 0,20 g cebuli ;) Ja go trochę uproszczę.
W związku z tym, ze wczoraj była jedzona, wpisuję przepis na specjalne życzenie Aniki i Doroni :)
Składniki będą raczej podawane "na oko", poniewaz przepis, który znalazłam w internecie, ma ilości podawane w gramach i tak np. mamy dodać: 0,20 g cebuli ;) Ja go trochę uproszczę.
Składniki:
- ok. 0,5 kg piersi z kurczaka (ja dałam 2 piersi)
- 1 cebula
- 3 marchewki
- 1 por
- 1,50 l bulionu drobiowego
- mąka
- olej
- trawa cytrynowa
- 300 ml mleka kokosowego (ja kupiłąm puszkę 400 ml i dodałam całą)
- śmietna
- sok z jednej cytryny
- sól
- pieprz kajeński
- 2 ząbki czosnku
- kolendra
Kroimy kurczaka i cebulę na kawałki. Marchew kroimy w plasterki. Myjemy pora i również kroimy w plasterki. Trawkę cytrynową kroimy na kawałki. Jeżeli trawka akurat nie będzie dostępna, spokojnie możemy sie obyć bez niej. Smazymy kurczaka na gorącym oleju bez zarumienienia, dodajemy cebulę i smazymy ok. 5 min. Dodajemy mąkę i smazymy przez 2 min. Dolewamy wywar, mleczko kokosowe, śmietnę, mrchew i trawkę i gotujemy 10-15 min. W przepisie, który znalazłam nie było napisane kiedy dodać sok z cytryny, ja go dodałąm właśnie teraz. Na końcu dodajemy czosnek, sól, pieprz kajeński, pokrojonego pora i kolendrę.
Zajadamy się zupką, nie mozna skończyć jej jeść :)
piątek, 20 listopada 2009
Ciasto jabłkowo-budyniowe
Ulubione ciasto Johna, co prawdato jedyne ciasto, które u mnie zjadł, no ale ulubione i już ;)
Składniki
Ciasto:
- 0,5 kg mąki
- kostka margaryny
- 1 szklanka cukru
- 2 jajka
- kopiasta łyzeczka proszku do pieczenia
Masa:
- 3 szklanki mleka
- 2 budynie śmietankowe
Jak przyrządzamy?
Ciasto:
Składniki ciasta mieszamy i dzielimy na 2 części. Jedną z nich rozwałkowujemy i wykładamy na blaszkę
1 kg jabłek kwaśnych kroimy w ćwiartki, wykładamy na ciasto.żkami cukru. Muszę się przyznać, że ja krzystam z darów mamy i babci, które z jabłek robią w słoiki tzw. musy z jabłek i ja po prostu otwieram słoiczek albo dwa i wykładam jabłuszka one juz są słodziutkie :) Gotujemy budyń i gorącym budyniem zalewamy jabłka. Przykrywamy drugim plackiem i nakłuwamy ciasto. Pieczemy w tem. 200 stopni. Posypujemy cukrem pudrem po upieczeniu.
Składniki
Ciasto:
- 0,5 kg mąki
- kostka margaryny
- 1 szklanka cukru
- 2 jajka
- kopiasta łyzeczka proszku do pieczenia
Masa:
- 3 szklanki mleka
- 2 budynie śmietankowe
Jak przyrządzamy?
Ciasto:
Składniki ciasta mieszamy i dzielimy na 2 części. Jedną z nich rozwałkowujemy i wykładamy na blaszkę
1 kg jabłek kwaśnych kroimy w ćwiartki, wykładamy na ciasto.żkami cukru. Muszę się przyznać, że ja krzystam z darów mamy i babci, które z jabłek robią w słoiki tzw. musy z jabłek i ja po prostu otwieram słoiczek albo dwa i wykładam jabłuszka one juz są słodziutkie :) Gotujemy budyń i gorącym budyniem zalewamy jabłka. Przykrywamy drugim plackiem i nakłuwamy ciasto. Pieczemy w tem. 200 stopni. Posypujemy cukrem pudrem po upieczeniu.
Quiche z wędzonym łososiem i szparagami
Znalezione w internecie
Kruche ciasto:
-szklanka mąki
-pół kostki (10 dag) schłodzonego masła
-2-3 łyżki lodowatej wody
Wierzch:
-12-15 dag szparagów ze słoika
- 10 dag wędzonego łososia w plasterkach
- 300 g gęstego jogurtu
- 2 jajka
- łyżka posiekanego koperku, pieprz
Zagniatamy ciasto i schładzamy. Masło kroimy, wrzucamy do posolonej mąki i zagniatamy ciasto, dodając odrobinę lodowatej wody. Schładzamy i wklądamy do formy do tart. Ciasto musimy ponakłuwać widelcem, przykrywamy folią aluminiową, wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 220 stopni i piec 15-20 min. Na kilka minut przed końcem pieczenia zdejmujemy folię. Następnie układamy na cieście szparagi pokrojone na kawałki długości ok. 3,5 cm i połowę łososia pokrojonego w paski . Wierzch tarty polewamy jogurtem roztrzepanym z jajkami, koperkiem i pieprzem. Na tym sosie układamy pozostałe paski łososia. Obniżamy temperaturę piekarnika do ok. 180 stopni i pieczemy tartę jeszcze ok. 35 min, tj. do chwili aż nadzienie się zarumieni i stężeje. Podajemy na ciepło lub na zimno.
Uwielbiam :)
Kruche ciasto:
-szklanka mąki
-pół kostki (10 dag) schłodzonego masła
-2-3 łyżki lodowatej wody
Wierzch:
-12-15 dag szparagów ze słoika
- 10 dag wędzonego łososia w plasterkach
- 300 g gęstego jogurtu
- 2 jajka
- łyżka posiekanego koperku, pieprz
Zagniatamy ciasto i schładzamy. Masło kroimy, wrzucamy do posolonej mąki i zagniatamy ciasto, dodając odrobinę lodowatej wody. Schładzamy i wklądamy do formy do tart. Ciasto musimy ponakłuwać widelcem, przykrywamy folią aluminiową, wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 220 stopni i piec 15-20 min. Na kilka minut przed końcem pieczenia zdejmujemy folię. Następnie układamy na cieście szparagi pokrojone na kawałki długości ok. 3,5 cm i połowę łososia pokrojonego w paski . Wierzch tarty polewamy jogurtem roztrzepanym z jajkami, koperkiem i pieprzem. Na tym sosie układamy pozostałe paski łososia. Obniżamy temperaturę piekarnika do ok. 180 stopni i pieczemy tartę jeszcze ok. 35 min, tj. do chwili aż nadzienie się zarumieni i stężeje. Podajemy na ciepło lub na zimno.
Uwielbiam :)
sobota, 14 listopada 2009
Ciasto z jogurtami (jak serniczek)
To ciasto pokochał każdy, kto je spróbował. Nie ma szans, ze komuś nie zasmakuje :)
Składniki:
Ciasto:
5 żółtek
3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 margaryna
1 1/2 łyżeczki do pieczenia
Masa:
5 białek ubić na sztywno
2 duże jogurty naturalne
1 szkl. cukru
1 budyń śmietankowy
Zagniatamy wszystkie składniki ciasta. Dzielimy na 2 części. Jedną część rozwałkowujemy i ukladamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce. Drugą część wkłądamy do lodówki. Białko ubijamy na sztywno mikserem, pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier, następnie dodajemy budyń i jogurty. Po dodaniu jogurtów najlepiej mieszać masę lyżką. Masę wylewamy na ciasto. Na końcu ścieramy na tarce z dużymi oczkami drugą część ciasta. Pieczemy do momentu, aż ciasto będzie złociste. Pycha!
Składniki:
Ciasto:
5 żółtek
3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 margaryna
1 1/2 łyżeczki do pieczenia
Masa:
5 białek ubić na sztywno
2 duże jogurty naturalne
1 szkl. cukru
1 budyń śmietankowy
Zagniatamy wszystkie składniki ciasta. Dzielimy na 2 części. Jedną część rozwałkowujemy i ukladamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce. Drugą część wkłądamy do lodówki. Białko ubijamy na sztywno mikserem, pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier, następnie dodajemy budyń i jogurty. Po dodaniu jogurtów najlepiej mieszać masę lyżką. Masę wylewamy na ciasto. Na końcu ścieramy na tarce z dużymi oczkami drugą część ciasta. Pieczemy do momentu, aż ciasto będzie złociste. Pycha!
Makaron z rukolą i słonecznikiem
Przyrumienić ziarna słonecznika na patelni bez tłuszczu. Odstawić na talerz.
Rozgrzać 6 lyżek oliwy na tej samej patelni, wrzucić 40 dag rukoli i przykryć. Po ok. 2 minutach dodać trochę soli i pieprzu i odstawić. W osolonej wodzie ugotować makaron. Odcedzić, wrzucić na patelnię z rukolą. Delikatnie wymieszać, posypać ziarnami słonecznika oraz parmezanem. Mniam!
Rozgrzać 6 lyżek oliwy na tej samej patelni, wrzucić 40 dag rukoli i przykryć. Po ok. 2 minutach dodać trochę soli i pieprzu i odstawić. W osolonej wodzie ugotować makaron. Odcedzić, wrzucić na patelnię z rukolą. Delikatnie wymieszać, posypać ziarnami słonecznika oraz parmezanem. Mniam!
czwartek, 12 listopada 2009
Zielone tagliatelle - brokułowo-serowe
Składniki:
- pół kilograma świeżych lub mrożonych brokułów
- cztery ząbki czosnku
- szklanka tłustej śmietany, conajmniej 18% (ja daję więcej)
- dwie łyżki masła
- kawałek rokpola, ok. 5 dag (też daję więcej, cały duży trójkąt)
- garść albo dwie świeżo startego parmezanu
W dużym garnku gotujemy makaron. W drugim brokuły. Czosnek kroimy na cieniutkie plasterki, rozgrzewamy masło i wrzucamy czosnek. Smażymy ok. pół minuty, cały czas mieszając. Dodajemy śmietanę. Mieszamy tak aby zgęstniała. Brokuły ścieramy na tarce z dużymi otworami do sosu na patelni. Dodajemy rokpola rozdrobnionego widelcem na małe kawałki. Mieszamy sos na średnim ogniu, tak aby osiągnął jednolitą konsystencję. Mieszamy z makaronem. Kładziemy na talerze i posypujemy parmezanem
- pół kilograma świeżych lub mrożonych brokułów
- cztery ząbki czosnku
- szklanka tłustej śmietany, conajmniej 18% (ja daję więcej)
- dwie łyżki masła
- kawałek rokpola, ok. 5 dag (też daję więcej, cały duży trójkąt)
- garść albo dwie świeżo startego parmezanu
W dużym garnku gotujemy makaron. W drugim brokuły. Czosnek kroimy na cieniutkie plasterki, rozgrzewamy masło i wrzucamy czosnek. Smażymy ok. pół minuty, cały czas mieszając. Dodajemy śmietanę. Mieszamy tak aby zgęstniała. Brokuły ścieramy na tarce z dużymi otworami do sosu na patelni. Dodajemy rokpola rozdrobnionego widelcem na małe kawałki. Mieszamy sos na średnim ogniu, tak aby osiągnął jednolitą konsystencję. Mieszamy z makaronem. Kładziemy na talerze i posypujemy parmezanem
Subskrybuj:
Posty (Atom)